czwartek, 8 listopada 2018

Kler

Szli wszyscy, poszedłem i ja. Trochę żeby zobaczyć co Smarzowski ma do opowiedzenia, trochę żeby czarnym i innym "ultra" pokazać zwyczajnie faka.
Gra aktorska ? Świetna. Fabuła ? Bez zaskoczenia.
No i to by było...
Śrubek ? Coś między sześć, a siedem. Chyba. Chociaż... niech będzie siedem. Choćby za piersi Joanny Kulig.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz